Ks. proboszcz Tomasz Lewniewski. Fot. AS Zaloguj się Dodane komentarze (55) brodzilem juz w potoku neobolszwewickiej propagandy, moj tatus byl ubekiem, okazalem sie byc takze mentalnym synem stalina a teraz takze komunistycznym pomiotem :) Pijany sami amerykańce z nim ''kombinowali'' sami go niby szukali tak żeby nie znaleźć i sami zabili chyba ze strachu żeby się nie wydało na czyje zlecenie był ten zamach .Za dużo pytań zaczęto zadawać na które rząd USA nie potrafił odpowiedzieć. Historycy sprawdzili a ty nadal wierzysz w te preparowane. Czasami mi nerwy puszczają jak widzę takie egzemplarze jak ty i za każdym razem mnie to zdumiewa Że jeszcze tacy są . W babę Jagę pewnie też wierzysz bo zapomnieli zdementować te plotkę. Szok-Kazimierz. Nerwy puszczają. Opanuj się, pomyśl. Sprawdź dokumenty, te słuszne w IPN też. Pozdrawiam. @Jankowalski Twój nick tryska dowcipem, ale Twoja wiedza, Twój PATRIOTYZM jest: ŻADNA, ŻADEN. Co tu jeszcze powiedzieć,słuchając takich komunistycznych pomiotów jak ,pijany ,Zbigni-wew czy emigrator-w stanie wojennym prowadzono wywiedy z ubekami jacy to obrzydliwi ludzie byli Cichociemnymi tacy jak ,Zapora ,tylko że oni podróż mieli w jedną stronę,natomiast osławiony Bartoszewski wrócił z Oświęcimia I klasą. Oj Szok. Ciała Bin Ladena też nie ma. Ciało w dziwny sposób zniknęło. Dlaczego miał nie mieć grobu? Jeśli był bandytą, niech ludzie plują na grób bandyty. Widać jednak nie. W tym życiu i śmierci musiało tkwić coś autentycznego, co było groźne. Trup mógł pewnego dnia ożyć ks. Józef Tischner Komunistyczna propaganda w pierwszych powojennych latach nazywała go „psychopatą” i wspólnikiem „wilkołaków i pokrewnych ruchów faszystowskich”, bandytą „odznaczającym się szczególnym sadyzmem wobec eksploatowanej ludności góralskiej”, który już przed wojną był „znanym koniokradem”. Według autorów dwóch niezależnych monografii historycznych poświęconych Kurasiowi – Bolesława Derenia i Macieja Korkucia – to właśnie komunistycznej propagandzie Józef Kuraś zawdzięcza narodziny swej mrocznej legendy, która przeżyła nawet sam komunizm w Polsce Marta Tychmanowicz Artykuł z Wirtualnej Polski Zbigniew ręce i nogi opadają tyle lat po wojnie a ten wyjeżdża z propaganda PRLowską to nawet śmieszne nie jest .Nawet o Kurasiu te idiotyzmy dawno wyjaśniane setki razy a ten jeszcze nie tym że AK wysyłała swoich agentow np do organizacji Todt tez pewnie nie słyszałeś ? a w PRLu pisali o tym że to zdrajcy byli phh !!!Poczytaj jak potraktowano Witolda Pileckiego i przestań wypisywac androny bo to nawet dla mlodziezy nie jest już śmieszne , Oni mają większe pojęcie o tym niż Ty ''czytaczu'' marnych materiałów propagandowych albo pewnej gów.... gazety. @zbigniew fakty o ktorych piszesz sa niezaprzeczalne oraz bardzo mocno udokumentowane i niestety mozna znalezc ich wiecej, grzebiac troche tu i tam. problem w tym ze mowiac/piszac o tym glosno zostaniesz za chwile okrzykniety synem ubeka, przedstawicielem zydokomuny itp. lub zostana ci przedstawione kontrargumenty ze komunisci przeciez byli gorsi. niestety brakuje tu miejsca na rzetelna dyskusje o tej karcie naszej historii, ktora zastepuje przerzucanie sie zbrodniami i winami. wydaje mi sie ze narodowy dzien pamieci zolnierzy wykletych sluzy w duzej mierze prawicowej ekstremie aby "wyczyscic" troche swoich bohaterow i zalegalizowac ich czyny w oczch nieswiadomej nieczego opinii publicznej oraz mlodej czesci spoleczenstwa slepo wpatrzonej w swoich patronow z onr,nop itd. ciekawi mnie bardzo jakby czul sie np. general "nil" czy rotmistrz pilecki stawiany w jednym szeregu z "bohaterami" pokroju lupaszki, ognia, burego, toma czy wolyniaka.... patriotyzm jak najbardziej tak! nacjonalizm nie! nie! nie! Przypominam: Odziały Brygady Świętokrzyskiej NSZ miały w swoim składzie dwu oficerów łącznikowych SS oraz pięciu podoficerów Wehrmachtu celem ułatwienia aprowizacji w broń, amunicję, żywność. Dodatkowo korzystały ze szpitali Wehrmachtu oraz oraz uzyskały prawo do korzystanie z więzień Gestapo. Agentami Gestapo byli: szef wywiadu NSZ Wiktor Gostomski, szef Wydziału II KG NSZ Otmar Wawrzkiewicz oraz Herbert Jura, pośrednik w kontaktach NSZ-Wehrmacht. O dokonaniach nie będę pisał. Dodam,że nawet rząd RP na uchodźstwie, nie przyznał się do nich w obawie kompromitacji. O tym co wyżej mówią dokumenty w archiwach IPN, głęboko jednak ukryte oraz archiwa Gestapo, RSHA i inne w NRF. Na dokonania innych organizacji, brak miejsca. Poza tym, jak jest zainteresowany, sam dojdzie do tych danych. Warto poznać prawdę na podstawie dokumentów, tworzonych też przez wymienionych i forowanych bohaterów IPN. Warto myśleć samemu, młodzieży III RP. Poszukajcie danych, w internecie też są, o WiN, Kurasiu pseudo "Ogień", o AK też niestety, "Ponurym, organizacji "Pogrom" znanym głównie z napadów na kasjerki ze sklepów z utargiem i mordowania bezbronnych chłopów, w powiecie bocheńskim itp. Jest tego mnóstwo. Tylko odwagi trzeba. Po zakończeniu uroczystości około stu Gości, wśród nich: kombatanci, członkowie stowarzyszeń patriotycznych i grup historycznych oraz młodzież ze związków strzeleckich, udało się do gościnnej plebanii na obiad przygotowany przez panie z Akcji Katolickiej i wspólnot modlitewnych. Posiłek został sfinansowany przez Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców w Kazimierzu Dolnym, Piotra Guza, radnego Rady Miejskiej w Kazimierzu, Małgorzatę Iłłakowicz z Kazimierza, Barbarę Sarzyńską z Kazimierza, za co serdecznie dziękują organizatory uroczystości. @ Gość zmienia historę świata:"No i jeszcze coś truchłę głupio,ze mordowało się dzieci tego nawet Niemcy nie robili,chyba ,że trafił się jakiś folksdojcz albo rusek" Przebrzydły facet. Tak widzianej historii nie opisuje nawet znana Eryka. pelni nadziei i wiary, walczyli. walczyli o wolnosc dla swojego kraju. czyz nie piekny to ideal niepodleglosc i wolnosc po tylu latach zaleznosci, bolu i cierpien zadanych od innych narodow? nie straszny byl im wrog. walczyli z niemieckim najezdzca a takze komunistyczna wroga ich narodowi partyzantka. pelni wiary i idealow jedyne czego pragneli to pozbyc sie wszystkich obcych ze swojego kraju ktorzy nekali ich od wielu lat i uzyskac upragniona niepodleglosc dla swojego narodu.... nie nie te slowa nie sa o polskich bohaterach, zolnierzach przekletych. te slowa sa o ukrainskich bohaterach narodowych dzielnie stawiajacych opor najezdzy zolnierzach wykletych upa...... Jorgex Żenada!... Pal mniej „trawy” pod „Batorym”! Utrwalacze władzy ludowej patrioci? Gratuluję poczucia humoru albo współczuję głupoty. Zapomniałeś chyba, że w 1918 roku odzyskaliśmy dopiero niepodległość… A swoją drogą zapaliłeś świeczkę Stalinowi? Poniżej lekcja historii w przystępnej wersji :) Do Gość Ja wiem, że prawda w oczy kole. Masz problemy natury psychicznej, więc zalecam wizytę u psychiatry. Najpierw jednak uzupełnij luki w edukacji i odwiedź okulistę, koniecznie! TW Leszek Ty zindoktrynowany pajacu o czym ty piszesz,każde twoje słowo to kpina i wiem,ze teraz trudniej rabować niż za komuny, no i chyba stąd ta frustracja,a do luksusów się przyzwyczaiło prawda? No i jeszcze coś truchłę głupio,ze mordowało się dzieci tego nawet Niemcy nie robili,chyba ,że trafił się jakiś folksdojcz albo rusek Mapa Zobacz także Najbliższe oferty specjalne
Na mocy ustawy z dnia 9 lutego 2011 r. w Polsce oficjalnie został wprowadzony Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, który obchodzimy corocznie 1 marca. Termin ten został zaproponowany przez ówczesnego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Janusza Kurtykę. Tego bowiem dnia w 1951 roku w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce ? będących ostatnim ogólnopolskim koordynatorem „Walki o Wolność i Niezawisłość Polski z nową sowiecką okupacją”. Kim byli „Żołnierze Wyklęci”? Decyzje podjęte przez przywódców ZSRR, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii na konferencjach w Teheranie, Jałcie i Poczdamie przesądziły o powojennym kształcie Polski. Nie tylko o jej granicach, ale przede wszystkim o systemie politycznym. Mocą politycznych ustaleń Wielkiej Trójki Polska została podporządkowana Sowietom, a władzę przejęli komuniści. Źródło: Grafika Patriotyczna Na zajmowanych stopniowo obszarach Polski Sowieci aresztowali reprezentantów Polskiego Państwa Podziemnego i tworzyli nowe organy władzy, kierowane przez polskich komunistów. Aparat władzy państwowej, instalowany na ziemiach polskich przez Sowietów od 1944 roku, miał charakter fasadowy. Rozbicie przez Sowietów i ich polskich sojuszników struktur Polskiego Państwa Podziemnego nie zakończyło oporu wobec komunistycznego totalitaryzmu. Ideę rozwiązanej na początku 1945 roku Armii Krajowej przejęła najpierw organizacja ?Niepodległość? ? kryptonim NIE. Z czasem szansy na odzyskanie przez Polskę niepodległości zaczęto upatrywać w zapowiedzianych w Jałcie wyborach. To przekonanie legło u podstaw powołania we wrześniu 1945 roku Zrzeszenia ?Wolność i Niezawisłość?, będącego kontynuatorem dzieła AK. Przez najbliższe kilka lat WiN było najważniejszą organizacją konspiracyjną. Z czasem koncepcja ta straciła polityczną rację bytu, WiN zostało rozbite przez bezpiekę, a jego przywódcy wymordowani lub skazani na wieloletnie więzienie. Dowództwo 5 Brygady Wileńskiej AK w marszu. / Źródło: Powojenne podziemie niepodległościowe stanowiło prostą kontynuację działalności niepodległościowej z okresu okupacji niemieckiej, będąc naturalną konsekwencją wyborów dokonywanych na początku wojny przez dziesiątki tysięcy konspiratorów. Było też pierwszym odruchem samoobrony społeczeństwa polskiego przeciwko siłą narzuconej przez sowietów ? komunistycznej władzy. Uwalniali aresztowanych przez polską i sowiecka bezpiekę, likwidowali zdrajców, zadawali straty tropiącym ich wojskom i milicji. Rozwiązanie Armii Krajowej przyniosło rozdrobnienie organizacyjne grup zbrojnych. Wielu żołnierzy podziemnego wojska nie przerwało walki po wejściu Armii Czerwonej, wielu ?wróciło do lasu? w obliczu represji i aresztowań. Na bazie AK powstawały organizacje obejmujące mniejszy lub większy zasięg organizacyjny i terytorialny. W latach 1946?1947 w oddziałach zbrojnych wciąż walczyło do 20 tysięcy żołnierzy. Historycy tweirdzą że ogółem przez szeregi podziemia antykomunistycznego przewinęło się ponad 250?300 tys. ludzi (z pomocnikami, łącznikami, osobami ukrywającymi partyzantów), a także około 20 tys. w szeregach konspiracji młodzieżowych. Anatol Radziwonik „Olech” / Źódło: Wikimedia W wyniku krwawego terroru, sfałszowanych głosowań podczas referendum i wyborów, fikcyjnych amnestii ? i milczenia Zachodu ? pozycja komunistów stawała się coraz silniejsza. Na początku 1948 roku w Polsce nie istniała już żadna, ani polityczna, ani militarna istotna siła opozycyjna. Nadal walczyły pojedyncze oddziały, zwłaszcza we wschodniej Polsce. Ostatni partyzanci wolnej Polski ukrywali się jeszcze przez kilka lat. Uchodzący za ostatniego Józef Franczak pseudonim ?Lalek? z oddziału ?Uskoka? zginął w obławie w województwie lubelskim 21 października 1963 roku. Zbiorowość ?Żołnierzy Wyklętych? zapłaciła za przywiązanie do tradycji niepodległościowej cenę najwyższą spośród wszystkich grup, środowisk walczących o wolną demokratyczną Polskę. To ponad 5 tys. osób skazanych przez sądy wojskowe na kary śmierci, ponad 21 tys. zmarłych i zamordowanych w więzieniach (w tym większość to członkowie konspiracji). To bliżej nieznana liczba zabitych w trakcie tysięcy pacyfikacji ciągnących się przez pierwsze 10 powojennych lat, zamordowanych bez sądu w siedzibach urzędów bezpieczeństwa (około 20 tys.). To ponad 250 tys. osób skazanych na kary więzienia z powodów politycznych, kilkaset tysięcy dalszych zrujnowanych zdrowotnie, ekonomicznie, skazanych na bycie obywatelami II kategorii w PRL. Komentarze Rafał Surdacki Absolwent historii i politologii na Uniwersytecie Marii-Curie Skłodowskiej w Lublinie. Interesuje się historią wojskowości XX w., stosunkami międzynarodowymi, terroryzmem oraz polskimi misjami stabilizacyjnymi poza granicami kraju.ŻOŁNIERZE WYKLĘCI , NIEZŁOMNI BOHATEROWIE W NASZYM ŻYCIU CODZIENNYM. My, Polacy, jesteśmy dumni z tego, że stawiliśmy czoło wrogom i się nie poddaliśmy, pomimo przeciwności losów. Motywy patriotyczne to coś, czym lubimy się otacza, bo przypomina nam to przeszłość nie tak odległą, ale bohaterska. Są koszulki, bluzy, a nawet Koncert poświęcony niezłomnym bohaterom walki o wolność i suwerenność Polski Było ich tysiące, pochodzili z różnych domów, miast i wsi. Łączyła ich miłość do ojczyzny, walka z niemieckim okupantem i najczęściej młody wiek. Propaganda nazywała ich bandytami, zaplutymi karłami reakcji, kolaborantami, wrogami ludu, zdrajcami narodu. Oddziały, w których walczyli określano jako faszystowskie bandy albo reakcyjne… Czytaj Dziennik Związkowy w internecie! Dziennik Związkowy to największa polskojęzyczna gazeta w USA. Jesteśmy najbliżej Polonii od 1908 roku! Zamów cyfrową subskrypcję Dziennika Związkowego i ciesz się pełnym dostępem do naszych wszystkich artykułów! Skorzystaj z promocji Pierwszy miesiąc GRATIS
- Χե кта
- Αвсеξըчеճи πու
- Ιዤеψα λθкοт жыдጁրቡше
- Հаτոፂ а
- Ед рዖлիጺоኼωпс
- Мυπоն ебрቦ бሉբуф
- Συже խриξу κ
major Zygmunt Szendzielarz 1910-1951 Żołnierze Niezłomni rotmistrz Witold Pilecki 1901-1948 Danuta Siedzikówna 1928-1946 gen. bryg. August Emil Fieldorf 1895 -1953 kpt. Józef Batory 1914-1951 Kim byli? Zolnierze Niezlomni byli zolnierzami polskiego powojennego podziemia Działania