Nie podano też nigdzie daty premiery, gdyż seria nie została oficjalnie przedłużona. Ale widzowie wciąż mają nadzieję i jest wysoce prawdopodobne, że nowy sezon zostanie wydany w przyszłości, być może w 2023 lub 2024 roku. Przeczytaj także: 25 Łamanie serca Manga, która sprawi, że będziesz płakać. Categories: Anime News. "1983" polski serial Netflix zobaczymy już 30 listopada! Karolina Misztal"Kiedy premiera "1983"? 1983 - pierwszy polski serial oryginalny pojawi się na Netflix już 30 listopada 2018 r. 1983 to trzymający w napięciu thriller konspiracyjny, wielowątkowa opowieść o alternatywnej rzeczywistości i Polsce z roku 2003, jakiej nie znamy. W serialu zobaczymy Roberta Więckiewicza w roli skompromitowanego oficera śledczego i Macieja Musiała jako pełnego ideałów studenta prawa. Kiedy premiera 1983? "1983" polski serial Netflix - kiedy premiera "1983"? Zobacz zwiastun nowego serialu Netflixa - "1983""1983" - kiedy premiera na Netflix. Ile będzie odcinków"Kiedy premiera "1983"? Kiedy "1983" będzie dostępny w serwisie Netflix? 1983 - pierwszy polski serial oryginalny pojawi się na Netflix już 30 listopada 2018 r. Wszystkie 8 odcinków ukaże się już 30 listopada na całym świecie - tylko na zaskakująco łączy gatunki - wartka akcja i wątek kryminalny przeplata się z historią miłosną i opowieścią o poszukiwaniu prawdy - a wszystko to na tle międzynarodowego spisku w pełnym tajemnic świecie, w którym to Polska zdaje się rozdawać karty."1983" - o czym będzie serial?Straszliwy atak terrorystyczny z 1983 roku pogrzebał polskie nadzieje na wyzwolenie i zapobiegł upadkowi Związku Radzieckiego. Dwadzieścia lat później zimna wojna wciąż trwa w najlepsze. Student prawa z ideałami i skompromitowany oficer śledczy odkrywają spisek, który pozwolił utrzymać żelazną kurtynę i represyjne państwo policyjne w w 2003 roku, po dwóch dekadach pokoju i dobrobytu, przywódcy reżimu wcielają w życie tajny plan obmyślony wspólnie z nieoczekiwanym przeciwnikiem jeszcze w latach 80. Spisek nie tylko radykalnie odmieni Polskę i wpłynie na życie jej obywateli, ale odmieni losy całego świata. Intryga odkryta przez bohaterów może wzniecić rewolucję, a rządzący nie cofną się przed niczym, żeby zachować ją w tajemnicy."1983" - obsadaSerial wyreżyserowały cztery cenione artystki: Katarzyna Adamik, Olga Chajdas, Agnieszka Holland i Agnieszka Smoczyńska. W rolach głównych występują Robert Więckiewicz, Maciej Musiał, Michalina Olszańska, Andrzej Chyra i Zofia Wichłacz. W znakomitej obsadzie znaleźli się także Edyta Olszówka, Mirosław Zbrojewicz, Krzysztof Wach, Patrycja Volny, Wojciech Kalarus, Mateusz Kościukiewicz oraz Ewa Błaszczyk."1983" - ile będzie odcinków?Wszystkie 8 odcinków ukaże się już 30 listopada na całym świecie - tylko na Netflix."1983" - zdjęcia do 1983 kręcone są w Warszawie, Wrocławiu, Lublinie oraz na ŚląskuPomysłodawcą, twórcą i autorem scenariusza serialu jest Joshua Long. Za produkcję odpowiadają firmy The Kennedy/Marshall Company i The House Media Company. Producentami wykonawczymi serialu są Frank Marshall (Jurrasic World, Jason Bourne) i Robert Zotnowski (House of Cards) ze studia produkcyjnego The Kennedy/Marshall Company, a także polski producent Andrzej Besztak (House Media) oraz Joshua Long, Maciej Musiał i Agnieszka do 1983 kręcone są w Warszawie, Wrocławiu, Lublinie oraz na na Cover Video Według informacji portalu naekranie.pl, prace nad 2. sezonem "1983" mają ruszyć w marcu. (East News) Prawdopodobnie premiera kolejnego sezonu najwcześniej odbędzie się w 2020 roku. {"type":"film","id":804769,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/1983-2018-804769/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu 1983 2018-12-04 22:53:41 Ciekawa fabuła, dobre zdjęcia i muzyka. Podobało się. Szkoda, że takie niskie oceny i tyle smuty w komentarzach. Dla mnie było to odświeżające zobaczyć kraj w alternatywnej rzeczywistości. Oryginalnie, z dystansem do historii, ale jednak w nawiązaniu. Zabrakło mi tylko kolonii na Madagaskarze, ale to już sobie dowyobrażam. hotei W sumie nie wszystko nie zostało wyjaśnione. przydałby się drugi sezon. Reacher - czy będzie 2 sezon? Twórcy nie czekali długo na ogłoszenie drugiego sezonu. Wystarczyło kilka dni, aby platforma zdecydowała się na kontynuowanie opowieści. Tajemnicą jeszcze pozostaje fabuła kolejnej części, jednak możemy spodziewać się historii, jaką znamy z powieści Umrzeć próbując. Jack Reacher dociera do
Wejście Netfliksa do Polski dla wielu widzów i komentatorów wiązało się z niepisaną obietnicą, że platforma streamingowa w mniej lub bardziej oddalonej przyszłości zrobi w naszym kraju własny serial. Niektórym marzyło się wręcz drugie „Dark”. Ostatecznie musieliśmy czekać do końca listopada 2018 roku. Na pokładzie produkcji znaleźli się tacy twórcy i aktorzy jak Agnieszka Holland, Katarzyna Adamik, Robert Więckiewicz, Maciej Musiał i Agnieszka Smoczyńska. Showrunnerem „1983” został przy tym nie któryś z polskich członków zespołu Netfliksa, a Joshua Long. Wówczas twórca mocno niedoświadczony, choć od tego czasu pełnił choćby rolę producenta wykonawczego „Upiornych opowieści po zmroku”.Serial niestety zawiódł oczekiwania widzów i w dodatku był częścią dużej kontrowersji, gdy Agnieszka Holland w ramach jego obrony bezpardonowo zaatakowała widzów i krytyków. Od tego czasu wieści na temat „1983” pozostawały w dużej mierze w zawieszeniu. Netflix ani nie ogłosił oficjalnie, że przedłuża produkcję o nowe sezony, ani jej nie skasował. Widzowie na jakąkolwiek konkretną informację w tej sprawie musieli czekać aż do teraz. Joshua Long potwierdził, że pracuje obecnie nad scenariuszem 2. odsłony „1983”, a Agnieszka Holland podkreśliła, że nie bierze dalszego udziału w projekcie. Amerykański filmowiec był jednym z gości odbywającego się w Krakowie festiwalu ConFiction. Podkreślił w rozmowie z publicznością, że serial był oryginalnie ustalany z Netfliksem na trzy sezony i (przynajmniej na razie) nie został skasowany. Obecnie Long zajmuje się dopracowywaniem skryptu nowych odcinków. Nie wiadomo jeszcze, kiedy ten etap pre-produkcji zostanie ukończony, ale ulepszenie scenariusza na pewno przyda się tej to nawet w rozmowie z portalem Onet dotychczasowa obrończyni „1983” - Agnieszka Holland. Reżyserka przyznała, że niektóre wątki nie były przesadnie potrzebne. Dlatego nieobeznani choćby z azjatyckimi produkcjami widzowie mogli mieć problemy z połapaniem się w fabule. W dodatku zdaniem Holland Long musiał sobie poradzić z bardzo szybkim tempem prac, co nie wpłynęło najlepiej na jakość dialogów i tłumaczenia: Joshua pisał niemal wszystko sam, jednocześnie będąc showrunnerem. A tempo pracy było bardzo szybkie. Ta rzeczywistość była tak skomplikowana, materiału ekspozycyjnego tak dużo... Niektóre wątki nie były niezbędne. Na tym polegała moja lekka frustracja, że pod tym względem można było zrobić to nieco lepiej, jak również dopracować dialogi i tłumaczenia. W drugim sezonie można byłoby to wszystko poprawić. Realizatorsko, scenograficznie, wizualnie i aktorsko to było zachodnie recenzje serialu, jakie do mnie dotarły, były bardzo dobre. Jeśli chodzi o oglądalność, pewnie nie była aż tak wysoka, jak chcieli producenci. To trudna materia, nie do końca było jasne, jak reklamować ten serial. W Polsce pewne środowiska bardzo go skrytykowały, ale od widzów dostawaliśmy sygnały, że dobrze im się to oglądało Czy widzowie w ogóle potrzebują 2. sezonu polskiego serialu? Nieszczególnie, ale nie dziwię się Netfliksowi, że woli jeszcze spróbować. Można zrozumieć twórców i aktorów grających w produkcji, że zależy im na kontynuowaniu tej przygody. Wielu z nich rozumie zapewne, jak wiele warta jest współpraca z dużym serwisem streamingowym. Szansę zagrania dużych ról dostali młodzi aktorzy, a Maciej Musiał zapisał się dzięki „1983” w pamięci nie tylko Netfliksa, ale też prestiżowego magazynu przez Holland z uporem maniaka zdanie o pozytywnych zachodnich recenzjach nadal ma jednak równie mało wspólnego z prawdą, co w grudniu zeszłego roku. Anglosaskie media faktycznie przyjęły polską produkcję ciepło, pod warunkiem jednak, że w ogóle o niej napisały. Na ten moment na platformie IMDb „1983” ma niecałe 3 tys. ocen, a na Rotten Tomatoes serial oceniło zaledwie sześciu krytyków z bardziej niszowych mediów. Nie sposób tego zestawiać z pochwałami kierowanymi w stronę „Ślepnąc od świateł” czy „Watahy”.Jak każdy serial, „1983” ma szansę na pozytywny rozwój, ale naprawić wyrządzone w 1. sezonie zło będzie naprawdę trudno naprawić. Nie chodzi o jedną negatywną ocenę, a bardzo silny sprzeciw dużej grupy odbiorców. Agnieszka Holland może mówić o „pewnych środowiskach”, ale takie słowa brzmią dosyć pusto. Być może dobrze więc, że polska reżyserka jest zajęta projektami filmowymi i według swojej zapowiedzi nie planuje na razie powrotu na plan Netfliksa. Z punktu widzenia platformy kasowanie europejskiej produkcji po jednej serii nie ma wielkiego sensu, ale tylko pod warunkiem, że „1983” lepiej trafi do odbiorców. A tego nie sposób uczynić z osobą stale wypominającą własnym widzom ich nieprzygotowanie.

Kiedy drugi sezon "The Last of Us"? Sezon drugi oficjalnie został potwierdzony pod koniec stycznia 2023 roku - podaje "GQ". Trwają obecnie prace przygotowawcze i nad scenariuszami. Oznacza to, że prawdopodobnie pierwsze odcinki mogłyby się pojawić w połowie 2024 roku. Jednak bardziej przewidywalną datą jest początek 2025 roku.

Zakończenie pierwszego sezonu 1983 nie pozostawia wątpliwości, że Joshua Long od razu pisał scenariusz z myślą o nakręceniu kolejnej serii. Główny wątek doczekał się zwieńczenia, ale poboczne nie zostały doprowadzone do końca. Historia zresztą kończy się sporym cliffhangerem. Zanim doszło do tego zwrotu akcji, widzowie mogli się nieco pogubić. Na przestrzeni ośmiu odcinków działo się bowiem dość sporo. Pod sam koniec Lekka Brygada zostaje rozbita, Anatol odzyskuje posadę, a Kajetan trafia do Stanów Zjednoczonych - prosto na próg mieszkania kobiety, o której spotkaniu nie mógł nawet historii opowiadanych jednocześnie - zarówno osobistych, jak i tych o zabarwieniu politycznym - była momentami przytłaczająca. Postanowiłem prześledzić, jak rozwijały się poszczególne wątki i odszyfrować zakończenie 1983. Co tak naprawdę osiągnął Kajetan? Młody student prawa, Kajetan Skowron, w dniu obrony swojej pracy magisterskiej dostaje od swojego mentora Janusza Żurawskiego starą fotografię. Za jej sprawą której wpada na trop spisku, który na zawsze zmienił oblicze Polski. Idąc po nitce do kłębka, poznaje milicjanta Anatola i odnawia kontakt z Effy - członkinią ruchu oporu przeciwko komunistycznej i Anatol odkrywają, że Partia rządząca Polską postanowiła wykorzystać zamachy terrorystyczne z 1983 roku do pozbycia się niewygodnych ludzi, których po cichu uwięziono lub uśmiercono. Ich dzieci z kolei zostały adoptowane przez ważnych, przychylnych partii obywateli, co miało być jednym ze środkow indoktrynacji młodego pokolenia. W przypadku Kajetana takiej potrzeby nie było. Została mu tylko babcia, zagorzała komunistka. Po odkryciu kolejnych faktów na temat spisku Kajetan postanowił obrócić się przeciwko władzy. Za namową Effy chciał nawet zostać twarzą Lekkiej Brygady. Niestety w wyniku zdrady jednego z jej członków, nie udało mu się wysłać wiadomości o kłamstwach, którymi rząd karmi obywateli, do wszystkich posiadaczy polskich udało się jednak umknąć z masakry, a życie uratowała mu jego dziewczyna, Karolina - córka Władysława Lisa, ministra Gospodarki Narodowej. Chłopak został dzięki niej członkiem delegacji lecącej do Stanów Zjednoczonych. Po przylocie spotkał człowieka, który znał jego matkę - a do tego już wcześniej się dowiedział, że nie zginęła ona w zamachu, tak jak mu wpajano. Co się tak naprawdę stało z rodzicami Kajetana w 1983 roku? Kajetan całe życie wierzył, że jego rodzice zginęli w zamachu terrorystycznym, ale okazało się, że to było kłamstwo. Jego ojciec był opozycjonistą, którego złamała partia. Wydał resztę konspiratorów, w tym rodziców Effy, na pastwę Służby Bezpieczeństwa. Nie zapewnił jednak tym ruchem przyszłości rodzinie. Zmarł kilka lat później w wietnamskim młodego Kajetana również nie zginęła w zamachu - tuż po eksplozji widziała ją młoda Ofelia. Jeszcze zanim do nich doszło, Maja Skowron zaczęła współpracować z podziemną organizacją, by zdobyć leki dla chorej matki. Na początku myślała, że pomaga organizować pomoc humanitarną dla opozycjonistów, ale prawda okazała się dużo bardziej złowieszcza. Kto odpowiada za zamachy, które zmieniły bieg historii? We flashbackach odkrywamy, że Maja Skowron pomogła dotrzeć do Polski kilku mężczyznom, którzy podawali się za lekarzy, zaś niedługo po zamachach zapewniła im bezpieczny powrót z kraju. W dodatku w podziękowaniu za pomoc została przez jednego z nich postrzelona na nadbałtyckiej przeszmuglowania domniemanych zamachowców zlecił matce Kajetana tajemniczy Keating. Możemy tylko zgadywać, kim byli jego mocodawcy - możliwe, że stał za nim obcy wywiad, który zainteresował się w latach 80. polską polityką, ale na to pytanie odpowie pewnie dopiero 2. sezon 1983. Jak skończyła Effy i jej Lekka Brygada? Na ruch oporu w serialu 1983 składały się przede wszystkim dzieci opozycjonistów, których komunistyczna władza stłamsiła. By zatrzeć wszelką pamięć o dysydentach, Partia postanowiła zindoktrynować młode pokolenie, oddając dzieci do adopcji ludziom, którzy byli przychylni władzy. Młodzi, po odkryciu prawdy, skrzyknęli się, by dokonać zemsty na Brygada dokonała w serialu kilku krwawych zamachów na komunistyczne władze oraz związanych z nimi ludzi biznesu. Ich ostatni plan zakładał włamanie się do serwerowni firmy Ultra i wysłanie wiadomości do wszystkich posiadaczy Traszek. Twarzą ruchu oporu miał zostać Kajetan. Jego zadaniem było obnażenie prawdy o tym, że dziecko z lilią to tylko propaganda. Lekka Brygada została jednak rozbita. Okazało się, że jeden z członków ruchu oporu był wtyką rządu i naprowadził władze na trop organizacji. W finałowych momentach serialu rozpoczęła się strzelanina w siedzibie Lekkiej Brygady, a młodzi ludzie odkryli, że na domiar złego wystawił ich Wujek. Azjatycki gangster, który szpiegował użytkowników Trzaszek, przekazał organizacji wadliwe wyniku nieszczęśliwego splotu wypadków podczas nalotu większość członków Lekkiej Brygady zginęła. Los, jaki spotkał Effy, jest jednak niepewny - osłaniała Kajetana i została postrzelona, a ostatni raz widzieliśmy ją, gdy leżała w brudnym korytarzu, brocząc krwią. Ponieważ jednak kamera nie pokazała nam jej ciała, to bohaterka zapewne wróci w 2. sezonie 1983. W jaki sposób Anatol odzyskał swoją posadę? Anatola poznajemy jako zdegradowanego śledczego, który pragnie powrócić do wydziału zabójstw. Spotyka młodego Kajetana w momencie, gdy jego dział bada sprawę samobójstwa, które okazało się - a jakże - morderstwem. Z pomocą swojego protegowanego w Milicji wpada na trop Lekkiej Brygady. Po odkryciu prawdy próbuje pokrzyżować szyki Effy i jej w trakcie serialu niepokorny śledczy podpada władzom, a w ostatniej chwili próbuje powstrzymać szturm na bazę Lekkiej Brygady, nie jest w stanie zatrzymać państwowej machiny. Ruch oporu zostaje rozbity, jednak przełożeni doceniają Anatola. Jego marzenie się spełnia i dostaje przydział do milicyjnej komórki, w której zawsze chciał pracować. O co chodzi z próbą puczu, arsenałem nuklearnym i szpiegami z Izraela? Oprócz głównego wątku dotyczącego odkrywania prawdy na temat wydarzeń z 1983 roku, który był pośrednio połączony z historią ruchu oporu, serial Netfliksa poruszył jeszcze kilka innych tematów. Niestety w ich przypadku trudno mówić o jakimś zadowalającym rozwiązaniu. To wabik na widzów, by obejrzeli 2. sezon 1983, jeśli takowy serialu pojawia się motyw puczu armii pod wodzą generała Kazimierza Świętobora, ale nie wiemy, jaki będzie jego efekt. Byliśmy jedynie świadkami narady, podczas której wojskowi decydowali o odsunięciu Partii od władzy. Widzieliśmy też sceny z negocjacji w sprawie rozbrojenia arsenału atomowego, jaki komunistyczna Polska tle przewijali się też niezwiązani z głównym wątkiem szpiedzy z Izraela, którzy przekazywali sobie tajne informacje. Niestety i w tym przypadku widzowie nie doczekali się odpowiedzi na pytanie, jaki w zasadzie był ich cel. Widać, że uniwersum 1983 ma jeszcze sporo kart do odkrycia, ale Joshua Long na razie trzyma je przy orderach. WPHUB. AP. | 05.10.2021 5:50. Będzie DRUGI SEZON "Squid Game"?! Reżyser ma jeden warunek. 44. Reżyser "Squid Game" zabrał głos w sprawie nakręcenia 2. sezonu odnoszącego ogromne sukcesy Serial 1983 to pierwszy, polski serial na Netflixie. Oglądam ostatnio większość interesujących mnie produkcji (np. Maniac) i ta była tą, którą koniecznie chciałam obejrzeć. Tak samo mój chłopak. Jako, że oboje mieliśmy delikatnie luźniejszy weekend, postanowiliśmy poświęcić trochę czasu na 8 odcinków produkcji, co do której nie miałam wielkich oczekiwań. Zwiastun nie obiecywał wiele. Nie wskazywał w sumie nic szczególnego, ale i tak miałam ogromną ochotę zapoznać się z produkcją, którą wyreżyserowała Agnieszka Holland. Nowym twarzom tutaj obiecuję, że obejdzie się bez spoilerów – nie chcę Wam popsuć zabawy, jeżeli macie ochotę na serial 1983 :)ALTERNATYWNA, POLSKA RZECZYWISTOŚĆPodstawą, na którą trzeba się nastawić, to fakt, że oglądamy alternatywną rzeczywistość. Okej, punktem wyjściowym jest komunistyczna Polska. Przez ataki terrorystyczne, Polska nigdy nie wyszła z komunizmu. Jesteśmy w 2003 roku i ustrój dalej pozostaje taki sam. I na tym się kończy. Nie mamy Wałęsy, nie mamy Solidarności. Nie mamy żadnych rzeczywistych wydarzeń. Mamy alternatywną władzę, alternatywnych ludzi posadzonych na stołkach i alternatywny świat. To jest zagadnienie, które nie do każdego dociera. W trakcie oglądania serialu przeglądałam dyskusje, które powstają na jego temat i wiele osób bardzo mocno „czepiało” się tego, że brakuje pewnych twarzy, że brakuje wydarzeń, że przecież nie tak to było. No tak, nie tak to było, bo przecież nie oglądamy filmu dokumentalnego ukazującego Polskę w 1983 oraz 2003 roku. Oglądamy serial ukazujący alternatywne wydarzenia do tych, które się rzeczywiście wydarzyły.„Problemem” jest też to, że scenariusz napisany został przez Amerykanina – Joshua Longa. Dlatego też serial w wielu scenach przesiąknięty jest amerykańskim kinem. Mimo polskich aktorów i polskiego języka, w wielu scenach widać amerykańskie prowadzenie historii i to dla jednych będzie ogromnym plusem, bo przyzwyczajeni są do tego rodzaju kina, innym będzie przeszkadzać, bo przecież takie niepolskie.„WIETNAMTOWN”Jednym z ciekawszych elementów tego serialu jest „Wietnamtown”. Z tego co widziałam w dyskusjach, wielu osobom się to nie podobało. Sama mimo wszystko uważam Wietnamtown za ciekawy wątek. Co prawda dziwnie i niejako nienaturalnie oglądało się ważne sceny, w które mieszali się wietnamczycy. Do tego przez cały serial pokazywane są ich wpływy i zakres działań. Poza tym, wiele wydarzeń w Wietnamtown ma miejsce i bohaterowie, których obserwujemy, bardzo często się tam TECHNOLOGICZNIEPolska, czy może lepiej powiedzieć Warszawa, z 2003 roku jest bardzo zaawansowanym miastem. Tak bardzo, że maluch 126p zaczyna razić tym, że jedzie po ulicy. To, czego nie rozumiem, to dziwny skok technologiczny Polski. Płaskie ekrany, smartfony, komunikator na miarę Facebooka stworzony przez Polaków, z którego korzystają wszyscy młodzi ludzie. Do tego bomby atomowe i wiele innych elementów, które mogłabym teraz drugiej strony mamy puste, smutne ulice, zabite dechami wsie, do których trzeba z Warszawy sprowadzać części do auta. No i właśnie… auta! Na ulicach same stare samochody. Nie do końca rozumiem tak szeroki postęp technologiczny, nowoczesne urządzenia otaczające ludzi z każdej strony, a jednocześnie motoryzacja, która rzeczywiście stanęła w miejscu i miejsca publiczne takie jak archiwa, które dopiero czekają na cyfryzację, w których wszystko dalej jest w pomieszanie z poplątaniem. Tak jakby twórcy serialu chcieli pokazać jak bardzo Polska wystrzeliła do przodu i jakim „mocarstwem” mogłaby się stać. Jednocześnie, pokazując nieświadomym widzom, że to jednak komunę oglądamy. Pokazują więc auta takie jak nasi rodzice świetnie pamiętają i wspominają. Brak spójności i logiki – naprawę takimi kwestiami musimy nakierować widza na to, co się dzieje? Czy może jest to po prostu niedociągnięcie? A może ignorancja?DREWNO, DREWNO I JESZCZE RAZ DREWNOJeszcze zanim serial miał swoją premierę w Netflixie, wiele osób skarżyło się na obsadę. Może nie całą, ale na szalenie popularnego ostatnio Macieja Musiała. Sama nie do końca przekonana byłam do jego roli w tym serialu. Szczególnie, że sklejone sceny w zwiastunie, pokazywały go w źle obsadzonej było więc naprawdę?DIALOGI, POSTACI, GRA AKTORSKAPierwsza rzecz, na którą zwróciłam uwagę to kulejące i nietrzymające się kupy dialogi. Najgorszy był pierwszy odcinek, w którym dialogi nie miały większego sensu i prowadzone były bez żadnego przemyślenia. Odpowiedzi nie zgrywały się z pytaniami, reakcje były kompletnie niepasujące do sytuacji. Przez moment zastanawiałam się, co się dzieje. Z każdym kolejnym odcinkiem było już jednak znacznie lepiej. Co prawda nadal pojawiały się sceny, w których to co mówili bohaterowie nie miało większego sensu, ale jak przetrwacie pierwszy odcinek, to dalej jest już rzecz rzucająca się w oczy to urywane sceny. Bardzo wiele scen nie było dociągniętych do końca. Nie wiem do końca jak to przedstawić, bo cała scena była zagrana, ale w bardzo wielu momentach miałam wrażenie, tak samo mój chłopak, że wystarczyłaby dodatkowa sekunda czy dwie tego, co akurat widzimy, żebyśmy nie mieli wrażenia, że coś zostało aktorzy? I tak i nie. Były postaci, które rozłożyły mnie na łopatki i pokazały taki poziom aktorstwa, że szczęka opadała mi do samej ziemi. Były sceny, które nie miały ładu i składu tak jak wspomniane wcześniej dialogi. Musiał, którego tak się obawiałam wypadł naprawdę przyzwoicie i zadziwiająco dobrze oglądało mi się go w tej roli. Do tego całe grono innych aktorów z Więckiewiczem, Błaszczyk, Kalarusem i Żulewską na czele, którzy odegrali kawał dobrego aktorstwa. Nie uważam, żeby serial był aktorskim dnem, bo pomimo kilku wpadek i nie zawsze zrozumianych przeze mnie dobranych rozwiązań, na większość aktorów naprawdę dobrze się MĘTLIKO ile pierwszy odcinek było tragiczny – pod względem fabuły, dialogów, odgrywanych ról – o tyle dalej było już znacznie, znacznie lepiej. Zagadki, tajemnice, wciągający klimat i takie poprowadzenie wydarzeń, żeby widza zaciekawić. Wciągnęliśmy się z chłopakiem i z biegu obejrzeliśmy 4 odcinki. Byliśmy niejako zachwyceni, bo serial przerósł nasze zaczął się od odcinka 5. W trzech ostatnich odcinkach prowadzono tyle wątków i tak mocno je jeszcze rozdrabniano, że część zakończeń, kompletnie nie trzymała się kupy. Bohaterom nagle, znikąd, zaczyna na sobie zależeć, chociaż wcześniej mieli siebie głęboko w poważaniu. Wątki są kończone tak, że nie mają sensu. Kolejne wydarzenia pędzą tak, że zastanawiałam się jaki jest sens wprowadzać kolejny aspekt, który tylko jeszcze bardziej miesza w trzy odcinki to jazda bez trzymanki, która ma coraz mniej sensu. Co prawda część wątków zaskakuje, ale tak całościowo, jak serial się skończył, zostałam z mętlikiem w głowie i wizją na kolejny sezon, która niekoniecznie spełnia moje oczekiwania i mnie 1983 bardzo podoba mi się pod kątem wizualnym. Cieplejsze barwy, które od razu wskazują na to, że oglądamy wydarzenia z 1983 roku oraz zimniejsze, z którymi wracamy do 2003. Wietnamtown, który odgrywa dużą rolę we wszystkich wydarzeniach i jest kolorowym aspektem całego serialu – zarówno pod względem obrazków, które dostajemy na ekranie, jak i postaci i wydarzeń. Jak już przy obrazkach jesteśmy, w serialu znalazłam szereg naprawdę pięknych, acz niestandardowych ujęć, które mnie urzekły. Większość filmów i seriali robiona jest na jedno kopyto – tutaj są takie momenty, które naprawdę się wybijają na tle innych. Poza tym kolorystyka, która nierzadko była neonowa – takie oświetlenie bardzo podobało mi się w Maniac i tutaj także robiło przekonuje mnie jednak fabularne pomieszanie z poplątaniem, które prowadzi do zakończenia, które dostajemy. Tak jakby scenarzysta chciał upchnąć wszystko, co mu siedzi w głowie, w 8 odcinkach. Za dużo rozwidleń, za dużo niedopowiedzeń, za dużo rozwiązań, które nie mają sensu. Mamy zaawansowaną technologię, ale urzędy, które powinny z niej pierwsze korzystać, są 100 lat za murzynami. Młodzi ludzie się buntują i wykorzystują możliwości, jakie mają, ale jednocześnie w kulminacyjnym momencie, wszystko idzie nie po ich myśli i sypie się jak domek z kart. Ogromny rozwój wszystkich aspektów gospodarczych państwa, poza motoryzacyjnym. Bardzo chciałabym się dowiedzieć dlaczego zastosowano takie rozwiązanie i co autor miał na polecam? Mimo wszystko tak. Chociaż zawiodłam się na zakończeniu, to podczas oglądania kolejnych odcinków towarzyszyło mi napięcie i zastanawiałam się, w jakim kierunku potoczy się historia. Wydaje mi się, że to jeden z tych seriali, które trzeba obejrzeć, żeby wyrobić sobie opinię. Każdy podejdzie do niego kompletnie inaczej. Jak poszukacie innych opinii i zerkniecie chociażby na filmweb zobaczycie jak odmienne opinie pojawiają się w dyskusjach. I tak, zawsze są skrajności, ale tutaj mam wrażenie, że widzimy je na znacznie większą skalę. Ze swojej strony zachęcam do zapoznania się z serialem 1983 i wyrobienia własnej opinii. Chętnie też podyskutuję na jego temat, bo może coś pominęłam, albo ktoś mi wyjaśni niezrozumiałe dla mnie wątki. Może też powielicie moją opinię, albo całkowicie jej zaprzeczycie – zapraszam każdego kto przebrnie przez mój tekst do dyskusji :)Zostań ze mną na dłużej i bądź ze wszystkim na bieżąco: Odkąd Netflix potwierdził, że powstanie drugi sezon „Wednesday” fani uważnie śledzą każde doniesienia dotyczące premiery. Ci, którzy spodziewali się, że Wednesday Addams powróci w Prawdopodobnie premiera kolejnego sezonu najwcześniej odbędzie się w 2020 roku. Jak na razie nie wiadomo, czy dojdzie do zmian w składzie reżyserskim, który tworzyły Agnieszka Holland, Katarzyna Adamik, Olga Chajdas i Agnieszka Smoczyńska. Trudno także przewidzieć, kto dołączy do obsady serialu. W 1. sezonie główne role zagrali Robert Więckiewicz oraz Maciej na temat "1983" były podzielone. Większość polskich recenzji nie było przychylnych, jednak zagraniczni recenzenci doceniali produkcję. Podczas gdy polscy internauci nie pozostawiali na "1983" suchej nitki, dziennikarka NBC Ani Bundel oceniła go jako jeden z najlepszych seriali, które niedawno pojawiły się na platformie Netflix."1983" opisuje alternatywną historię Polski, w której komunizm nie upadł. Zamach terrorystyczny doprowadził do tego, że Związek Radziecki nadal trwa. Główni bohaterowie odkrywają spisek, który pozwolił utrzymać żelazną newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez także: Zobacz także: "1983" - pierwszy polski serial Netflixa. Sukces czy porażka? renI5L.
  • o0644m5wi8.pages.dev/152
  • o0644m5wi8.pages.dev/191
  • o0644m5wi8.pages.dev/320
  • o0644m5wi8.pages.dev/305
  • o0644m5wi8.pages.dev/300
  • o0644m5wi8.pages.dev/310
  • o0644m5wi8.pages.dev/316
  • o0644m5wi8.pages.dev/313
  • o0644m5wi8.pages.dev/307
  • czy będzie drugi sezon 1983